piątek, 2 grudnia 2011

Mikołajki mogłby być dzisiaj...

Nie macie wrażenia, że koniec każdego roku obfituje w same święta? Właśnie odespaliśmy po szaleństwach andrzejkowej nocy, a tu już musimy zastanawiać się nad tym, jakie kupić i komu mikołajkowe prezenty… Ja mam już w tym roku zakupy mikołajkowe za sobą… Ale już zaczynam intensywnie myśleć o pomysłach na bożonarodzeniowe prezenty. Ale to za kilka dni. Chcecie zobaczyć, co wymyśliłem? :-)

Moja ukochana gadżeciara dostanie ode mnie gorącą przytulankę, by miała towarzystwo podczas zimnych, zimowych wieczorów, podczas których nie mogę z nią być... A kiedy nie mogę z nią być, to ona się złości i uroczo marszczy nosek. :-) :-) :-) Dlatego gorąca przytulanka to także rodzaj uspokajacza nerwów. Między nami mówiąc, Panowie, myślę, że każda kobieta powinna taką mieć… O ile świat byłby wtedy lepszy… Ale ja nie o ty miałem pisać. Maskotka - urocza małpka z pewnością złagodzi każde damskie lico. Jeśli jednak urok osobisty pluszaka na niewiele się zda, zapachowi lawendy i rumianku żadna kobieta się nie oprze. Te uspokajające aromaty uwalniają się pod wpływem ciepła – można więc małpkę przytulać lub – opcja dla tych o mocnych nerwach – włożyć do mikrofalówki i w ten sposób rozgrzać. Mnie osobiście ta pierwsza alternatywa podoba się zdecydowanie bardziej. :-) A Wam? Dodatkowo zabawka jest tak miła w dotyku, że nie sposób się od niej oderwać.


Jak już tak szczerze sobie rozmawiamy, to przyznam się Wam do czegoś… Podejrzałem, co i jak mam dostać… :-) Tylko mnie nie zdradźcie, bo będzie draka i nawet pluszowa małpka nic nie poradzi. :-) Tak więc, jak już mówiłem, na święta dostanę… przenośny tor wyścigowy. Jezu, jak się cieszę, że dostanę taki wypasiony gadżet! Uwielbiam wyścigi samochodowe! Już się nie mogę doczekać kiedy siądę na dywanie, rozłożę go i będę mógł po raz kolejny udowodnić, że jestem mistrzem kierownicy. :-) To co, że to wszystko to sterowane pilotami bolidy, ja i tak to uwielbiam! J Zresztą spójrzcie sami. Nie znam faceta, który pogardziłby takim gadżetem.


Ech, Mikołajki mogłyby być już dzisiaaaaaaj… :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz