Zatem nie będę owijał w bawełnę – do łóżek – celebrować! :-) A ponieważ, moim zdaniem, w życiu chodzi nie tylko o to, by było przyjemnie, ale również zabawnie, proponuję Wam gadżet, który idealnie dopasowuje się do tej okazji.
Nazywa się prozaicznie – Ulep Swoją Kamasutrę, jednakże, kiedy tylko weźmie się do roboty, to dopiero zaczyna się niecodzienna zabawa… :-) Zestaw ten składa się m.in. z plasteliny w czterech kolorach (żółtym, różowym, czerwonym i brązowym), noża – łapy do formowania, dwóch par oczu, kocyka oraz pokoju – maty dla zakochanej pary, którą musicie sobie ulepić. :-) Ponieważ już jakiś czas temu uczyłem Was, jak ulepić idealną dziewczynę i chłopaka, wierzę, że i ten zestaw nie sprawi Wam kłopotu. Lepicie tak samo, tylko, że plastusie muszą być bez ubranek i w wymyślnych pozycjach. :-) Jakich? A tego to ja Wam już nie powiem… Musicie użyć własnej wyobraźni lub skorzystać z nabytych doświadczeń. :-) Więcej już ode mnie nie wyciągniecie! I tak czerwienię się już dostatecznie! Z gorąca, rzecz jasna. :-)
Bystrzakom, którym już tli się w głowach pytanie: „ale po co?” odpowiadam, że gadżet ten ma wiele zastosowań: przede wszystkim rozbudza wyobraźnię, ośmiela lub, jak kto woli, przełamuje pierwsze lody, uczy, pomaga przekazać informację o pragnieniach i… wyćwiczyć zdolności manualne. O! :-)
No to dobrej zabawy! W końcu święta, nawet tak zabawne, jak to, są po to, by je celebrować! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz