piątek, 16 września 2011

Z drogi śledzie, bo babcia jedzie!

Z drogi śledzie bo babcia jedzie! :-) A właściwie dwie niezwykłe, nieustraszone babcie, które rozkręcą każdą domową imprezę. Nie wierzycie? – sprawdźcie sami. :-)

Z doświadczenia wiem, że te dwie staruszki to jedne z najbardziej rozchwytywanych białogłowych na domówkach. Przynajmniej na tych, na których bywałem. :-) I ich obecność nie wymaga zakupu dodatkowego prowiantu. :-) Wyścigowe babcie to mini bolidy, którymi można ścigać się, kierując specjalnym pilotem. Wbrew pozorom sterowanie nimi to nie jest taka prosta sprawa – babcia nie powinna wypaść z toru i nie może dać się zepchnąć krewkiej przeciwniczce. Trzeba dodać, że zacięcie w rywalizacji mają wymalowane na twarzach. Co więcej, ono udziela się operatorom pilotów. Każdy, kto raz spróbuje, ten nie będzie mógł i chciał się oderwać od wyśmienitej zabawy.

Komplet wyścigowych babć, niejednemu z pewnością przypadłby do gustu. Ja ten odjazdowy, wyścigowy gadżet polecam każdemu domatorowi oraz duszy towarzystwa. Jestem przekonany, że mini babcie na wózeczkach, opatulone kocykami to świetny pomysł na prezent na Dzień Chłopca. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz