piątek, 21 października 2011

Zegar cofający czas...

Ale mi się dzisiaj dobrze spało. A Wam? :-) Ciepła kołdra, wygodne łóżko… Ach, już się nie mogę doczekać, kiedy będzie zmiana czasu. Dla tych, którzy mają tak jak ja, przygotowałem coś specjalnego… :-) Mam nadzieję, że się Wam spodoba.

Zegar cofający czas powinien ucieszyć każdego śpiocha. Z pozoru tylko wygląda normalnie, ale jeśli będzie chciało się sprawdzić, która godzina, to może to nie okazać się tak proste. :-) Wskazówki bowiem ruszają się do tyłu. Żeby było jeszcze trudniej, cyferblat został zabawnie „przemeblowany”. :-) Na swoich miejscach znajduje się tylko cyfra: „12”. Tak więc, żeby odczytać godzinę, trzeba się trochę nagłówkować, ale wierzę, że sobie poradzicie. Kto, jak nie Wy – Czytelnicy MrJoy’a? :-)


Taki gadżet byłby wręcz idealny do biura - jak myślicie? Mina szefa spoglądającego w biegu na zegar cofający czas – bezcenna. :-) Może stanowić też wspaniały pomysł na prezent dla kogoś, kto jest wiecznie radosny lub przeciwnie - dla smutasa, by przewrotnie zachęcić go do tego, by zaczął doceniać uroki życia i – po prostu - był optymistą. Jak powszechnie wiadomo szczęśliwi czasu nie liczą, a z moim zegarem połapanie się w aktualnym czasie może być trudne. :-) :-)

Na koniec przypominam Wam, że zegarki z godziny 3 na 2 w nocy przestawiamy już w niedzielę 30 października, czyli już za 9 dni. Nie zapomnijcie o tym kochane Śpiochy, bo każda godzina snu jest cenna. :-)

2 komentarze:

  1. nie tylko 12 znajduje sie na swoim miejscu. Również 6 znajduje się tam gdzie wcześniej

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, wiedziałem, że przed moimi Czytelnikami nic się nie ukryje. :-) Dzięki za wyłapanie chochlika. :-) Pozwól, że wirtualnie uścisnę Ci dłoń. :-)

    OdpowiedzUsuń