Najprawdziwszego pod słońcem Elvisa wprawdzie zaoferować Wam nie mogę, ale mam za to coś, dzięki czemu nie tylko u płci pięknej wywołacie natychmiastowe i jednoznaczne skojarzenia z królem. Jesteście ciekawi? :-)
Złote okulary Elvisa z pekaesami to gadżet, który obowiązkowo w swoim asortymencie dodatków powinien mieć zarówno każdy fan króla rock&rolla i szalony bywalec dyskotek, by robić furorę na parkiecie. :-) Spokojnie, śpiewać nie trzeba umieć, chociaż – cytując klasyka – każdy może, pod warunkiem, że chce. :-) Należy jednak być przygotowanym na to, że tak niepowtarzalna stylizacja rzuci się w oko każdemu i miano króla gwarantowane. Może niekoniecznie w kategorii rock&rolla, ale z pewnością niejednej imprezy! :-)
Dodam jeszcze, że wraz z nadejściem wiosny czas pożegnać wszelkie smutki i szarości! Ożywmy ulice i załóżmy odjazdowe okulary Elvisa także rano, idąc po bułki! :-) Jesteście ze mną? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz