środa, 22 sierpnia 2012

To Was naprawdę zmrozi!


Gadżetomaniacy – wystąp! ;-) Wiecie, jakie jest lekarstwo na lejący się z nieba żar? Odpowiedź może być tylko jedna: lejący się do szklanki baaaaaaaaardzo zmrożony napój. ;-)

Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać, a ściślej mówiąc, donieść gościom naprawdę zimne picie, które ochłodzi ich, przynosząc ulgę. Tak, wiem coś o tym… Dlatego postanowiłem przygotować dla Was specjalny gadżet, na widok którego nawet kostki lodu miękną! Tak, tak! ;-) Co tu dużo gadać - obowiązkowy gadżet kuchenny.

Chłodząca spirala jest takim cudem wśród bajerów, którego nie powinno zabraknąć w żadnym domu. Zwłaszcza latem i szczególnie wtedy, kiedy szykuje się iście królewska imprezka z całą masą gości. W czym tkwi jej wyjątkowość?

Chłodząca spirala to piramidka z metalu o wysokości 9 cm i średnicy 16 cm. Ot taki śmieszny, poskręcany lejek. ;-) Posiada jednak dużo bardziej fenomenalne właściwości niż swój „starszy”, kuchenny brat. Wprawdzie dzięki niej również bez problemu można wlać ciecz do naczynia z wąską szyjką, jednakże dodatkowo można schłodzić napój tak, że na twarzach pijących go osób namaluje się ogromne zadowolenie, a usta same ułożą się w kształt wiele mówiącego słowa „aaaaach”. ;-) Wierzcie, przetestowałem ją na sobie. ;-)



Jak to działa? To dziecinnie proste! Wystarczy na górę spirali wlać napój i patrzeć, jak spływając pokrętnym torem w dół, wprost do szklanki, robi się coraz bardziej zimny… Nie zapomnijcie jednak przed użyciem wrzucić tego spiralnego, magicznego gadżetu do zamrażalnika, gdyż bez tego cudowna, orzeźwiająca moc nie zostanie uwolniona do Waszych szklanic. 

Nadchodzi kres rozwodnionych drinków! Czas powiedzieć zdecydowane NIE sokom w pokojowej temperaturze! Na zawsze! ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz