poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Długopis Chichotek


Ostatnie podrygi wakacji. Cóż zrobić. Taka kolej rzeczy, że wszystko co dobre, szybko się kończy… Nie ma jednak co płakać nad tym, co nieuniknione i jeśli nie z uśmiechem na ustach, to ze śmiechem wrócić do nowych wyzwań i obowiązków. Damy radę! ;-)

Z moim odlotowym gadżetem będzie to dziecinnie proste!  ;-) Tylko sami spójrzcie! Długopis Chichotek nawet najnudniejszą lekcję, wykład czy też żmudne obowiązki służbowe zmieni w masę zabawy, ożywi i sprawi, że wszystkim wokół będzie naprawdę wesoło!  ;-) W trakcie pisania wydobywa się z niego bowiem zabawny dźwięk, który przypomina kwaczącą kaczkę. Kiedy się go zwyczajnie pościska, emituje wysokiej częstotliwości piski. Słowem: nie ma siły, by nie zwrócić nim na siebie uwagi. ;-)

Jeśli więc wykładowca przynudza, a szef od rana rzuca błyskawicami, wystarczy wziąć Długopis Chichotek do ręki i „pogibać” nim to w jedną, to w drugą stronę, by obudzić tę część sali, która przysypia lub – w zależności od wybranego wariantu – rozbroić gromowładnego szefa. ;-)



Taki wyróżniający się spośród innych gadżet z pewnością rozwiąże problem znikających w biurze długopisów. Kiedy Chichotek zagości w Waszym pokoju, bez trudu zlokalizujecie, na którym biurku się aktualnie znajduje - bez wytężania wzroku i zachodzenia w głowę. On sam Wam to zasygnalizuje swoim śmiechem.

Prosto i zabawnie! J Ale czyż nie takie właśnie powinny być idealne gadżety ;-)

2 komentarze: