Święta to pyszny czas…
Dosłownie! :-) :-) :-) Makiełki, barszcz z uszkami, karp pod wieloma smakowitymi postaciami…
Ach, palce lizać. :-) Jest jeszcze jeden przysmak, na myśl o którym mogą zatrząść się uszy…
Potrawka z banknotów. :-)
Z pewnością nie pogardzi nią Żarłoczek – Pieniężny Potwór. Ba!
On je po prostu uwielbia! :-) Nie dość, że będzie pilnował każdego powierzonego mu
pieniążka, to prawdopodobnie upomni się również o dodatkowe drobniaki. Sekret
tkwi bowiem w tym, że Żarłoczek jest jedną z bardziej uroczych skarbonek, jakie
kiedykolwiek widziałem! :-) Na pierwszy rzut oka przypomina cyklopa, trochę
aliena i w pewnej części bajkowego ogra Szreka. Najlepiej jednak, z wiadomych względów,
pasuje do niego nazwa Pieniężny Potwór. Tak czy siak – musicie przyznać –
potworek budzi sympatię, prawda? :-) Nie dość, że nietuzinkowo wygląda,
to jeszcze potrafi zagadać, jak mało kto. Wystarczy, że wyczuje obok siebie
ruch, a zaraz zaczyna trajkotać. Muszę Was ostrzec, jak raz dacie mu się skusić
i podarujecie pieniążka, trudno będzie Wam przestać. :-)
Sami zobaczcie, jak trudno jej odmówić, a jeszcze trudniej
przegadać! :-) :-) Mnie się nie udało, a
mam gadane. :-) W swojej pamięci Pieniężny Potwór ma aż 25 sentencji np. „Ooo
to jest fajne, dawaj więcej!”, „Żarłoczek potrzebuje więcej pieniędzy!" i
"Trzymaj się z dala od moich pieniędzy!". Jeśli do tego doda się
odgłosy mlaskania, gryzienia, połykania i bekania to Żarłoczek – Pieniężny
Potwór pokaże się w całej okazałości. :-)
Z takim gadżetem nauka oszczędzania nigdy nie była taka
prosta! :-) Koniecznie sprawdźcie sami, jak
działa. Jestem pewny, że ta urocza skarbonka przyniesie wszystkim dużo uśmiechu
i jeszcze więcej radości i mam nadzieję pomoże oszczędzić multum pieniędzy. :-) Jeśli szukacie odpowiedniego pomysłu
na prezent dla najmłodszych w rodzinie, ten gadżet spełni Wasze oczekiwania.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz