Euro już wprawdzie za
nami (a szkoda). Jestem jednak pewien, że emocje w Was wciąż jeszcze żywe, prawda? :-) Ja nadal jestem pod ogromnym wrażeniem piłki, biało-czerwonych, kibiców
i w ogóle imprezy, a piłkarskie gadżety w dalszym ciągu towarzyszą mi w każdym
dniu i odświeżają piękne wspomnienia. :-)
Podkładki pod szkło rozmaite są u mnie na porządku dziennym,
flagi Euro 2012 – choć zdjęte z auta, zdobią teraz mój pokój, a na stole towarzyszą mi
przyprawowe piłkarzyki, które sprawiają, że każde danie jest wyjątkowe. Absolutnie! :-) Mają – jakby to rzec – w sobie to
coś! :-) W jednym trzymam sól, bez której nie
wyobrażam sobie żadnego wręcz posiłku, w drugim, dla wyrazistości przysmaków,
znajduje się pieprz. Przyznam się Wam szczerze, że innego połączenia nie jestem
w stanie sobie wyobrazić. :-)
Na moim stole każdy z piłkarzyków ma swoje pięć minut i spisuje
się na medal! :-) :-) :-)
Gadżety praktyczne, na czasie i zawsze pod ręką! Po prostu
idealna solniczka z pieprzniczką! :-) Ba! Obowiązkowe zabawki dla każdego
fana futbolu: tego dużego i małego! Dzięki nim każdy posiłek będzie trafiony!
Spróbujcie sami! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz