czwartek, 31 maja 2012

By emocje trzymać na wodzy...


O rany Julek! Euro 2012 już za kilka dni! Czy też czujecie już lekkie podekscytowanie? :-) Gdyby nie supeł piłkarski gadżet, pewnie już dawno eksplodowałbym ze szczęścia i z rosnących we mnie emocji! :-) Chcecie zobaczyć, co takiego pozwala mi trzymać nerwy na wodzy?

Zdaje się, że Piłka Antystresowa UEFA EURO 2012 będzie moim nieodłącznym towarzyszem w czasie rozgrywek piłkarskich… Jest malutka, a więc bez problemu zapakować można ją do kieszeni, miła w dotyku i elastyczna, choć nie poddaje się odkształceniom dłoni. Mam nadzieję, że nasza drużyna również nie podda się bez walki z przeciwnikami. :-) Niemniej jednak emocje już teraz towarzyszą mi ogromne, a co będzie, jak nasi wbiegną na murawę? Gdyby nie piłka antystresowa z pewnością odszedłbym od zmysłów, a tak w najtrudniejszych momentach będę ją mocno zaciskał w dłoni i po kłopocie. :-)

Ponieważ gadżet ma również logo Euro 2012, kiedy emocje już opadną, a na stadionach ucichną oklaski i okrzyki, ja będę miał wspaniałą pamiątkę, która będzie mi przypominać o tym wspaniałym piłkarskim wydarzeniu…


poniedziałek, 28 maja 2012

Polscy kibice to najlepsi kibice!


Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że już za kilka dni cały świat ogarnie euforia lub – jak kto woli – piłkoszał! :-) Chociaż w tym roku, tego lata, wszyscy jesteśmy jedną drużyną i kibicujemy biało-czerwonym - wiadomo, warto dać temu dodatkowo wyraz: na balkonie, w aucie, na sobie! :-)

Jeśli zajawka niewiele Wam powiedziała ponad to, że MrJoy bajdurzy bez sensu, czytajcie dalej, a wszystko stanie się dla Was jasne jak sierpniowe słońce. :-) Pokażcie, że kibicami jesteście nie tylko od sportowego święta i już dziś zamontujcie biało-czerwone flagi z logo Euro: na balkonie i na tylnej szybie auta!



Niech sąsiedzi z naprzeciwka wiedzą, że Euro 2012 już tuż tuż! Niech nasi piłkarze czują wsparcie kibiców i mają świadomość, że wszyscy w nich wierzymy! Jak jeden mąż! Niechaj do przeciwników biało-czerwonych dotrze wyraźny sygnał, że Polacy są w dobrej formie i Euro 2012 należy do nas! Nie tylko w kwestii organizacyjnej. :-)



Wyobrażacie sobie, że idziecie ulicą, a tu okna każdego mieszkania i domu zdobią biało-czerwone flagi? :-) Serce urośnie, kiedy w drodze do miast-gospodarzy, mijać będziemy auta z flagami na przyssawki, prawda? :-) Jestem pewien, że od razu uśmiechną się Wam buzie, gdy zobaczycie podążający w stronę stadionu tłum przyodziany w biało-czerwone euroflagi! :-) Mam rację? :-)



Zatem dość biadolenia i do dopingu! Czas wziąć się do roboty i pokazać, że polscy kibice to najlepsi kibice na świecie! :-) To kibice, o jakich marzy każda drużyna piłkarska! :-)

czwartek, 24 maja 2012

Wypisz, wymaluj kibic!


Na rozruszanie szarych komórek tuż przed weekendem, mam dla Was szybką zagadkę: po czym można rozpoznać prawdziwego kibica? Zastanówcie się dobrze. PRAWDZIWEGO. Moja odpowiedź jest prosta: po całokształcie. :-) To po prostu widać i słychać. :-)

Oczywiście wyznacznikami są wypisane na twarzy emocje podczas kibicowania ukochanej drużynie oraz zaczerwienione gardła, które zdarły się podczas okrzyków „dajesz! dajesz!” albo „strzelaj” i „gooooooooool”. :-)

Jeśli jednak chcecie wyróżnić się z szalonego tłumu jeszcze bardziej, mam dla Was zestaw ekstra gadżetów, dzięki któremu nikt nie będzie miał najmniejszych wątpliwości, że jesteście całym sercem oddani piłce nożnej: kołatka w formie śmiesznej łapki, trąbka i farbki do malowania twarzy.




Kołatki możecie użyć – po prostu – do robienia hałasu lub możecie się nią posiłkować, kiedy już nie będziecie czuć rąk. Niewykluczone bowiem, że nasi na Euro 2012 dadzą prawdziwy popis! :-) Ja przynajmniej w to wierzę. Jaskółki donoszą, że polska reprezentacja trenuje aż miło. :-) :-)

Pomysłowo wykonana trąbka, wykończona biało-czerwoną piłką i opatrzona logo Euro 2012 to atrybut niezbędny każdego prawdziwego kibica. Wystarczy przyłożyć piłkę do ust i zadąć ile sił w płucach, by na całym stadionie rozległ się dopingujący naszych dźwięk.

Ale to jeszcze nie wszystko. Zestaw kibica zawiera również farbki w biało-czerwonych barwach, które pomogą Wam przeistoczyć się w zagorzałego kibica. Łatwo się je nanosi, gdyż są w formie mazi. Można więc szybko wymalować sobie na policzkach polską flagę czy co tam będziecie uważać za stosowne. :-)

Jestem przekonany, że ten zestaw gadżetów piłkarskich to idealny pomysł na prezent dla kibica bez okazji lub jak ktoś woli, z okazji Euro 2012! :-) Uśmiech na buzi i dobra zabawa gwarantowane! :-)

poniedziałek, 21 maja 2012

Gadżet dla zmotoryzowanego kibica


Już za chwileczkę, już za momencik rozpoczną się migracje kibiców po kraju w poszukiwaniu piłkarskich wrażeń... Chociaż nasze drogi wciąż pozostawiają wiele do życzenia, ja wierzę, że jednak stanie się coś nieprawdopodobnego i na Euro 2012 wszystko będzie gotowe. :-) Nie wyobrażam sobie bowiem kursowania od stadionu do stadionu pociągami.

Jeśli Wy także zamierzacie pozostać wierni swoim czterem kółkom, koniecznie powinniście przygotować do podróży dobrze swoje auta. Na mechanice samochodowej kiepsko się znam, za to mam łeb do gadżetów, jak już z pewnością dobrze wiecie. :-) Stąd też mój pomysł na obowiązkowe wyposażenie auta każdego kibicującego kierowcy.

Antypoślizgowa podkładka na deskę rozdzielczą to nieoceniony gadżet dla tych, którzy wciąż pozostają w podróży. Bardzo więc prawdopodobne, że docenią ją wszyscy zmotoryzowani kibice. Ma wiele zalet: pozwala zachować porządek w samochodzie. Ba! Zwiększa bezpieczeństwo podróżujących.



Prawie jak perpetuum mobile. :-) :-) Chociaż prawie w tym przypadku nie robi różnicy. :-) Podkładka nie ma magnesu, nie posiada kleju, a ma w sobie EKSTRA MOC zdolną do przytrzymania komórki, drobnych monet czy innych drobiazgów! Wooooow! :-) Wystarczy przymocować do niej najpotrzebniejsze rzeczy i już można wykonywać różne gwałtowne manewry – raz za razem! :-) Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. :-) Bezpieczeństwo bowiem ponad wszystko!

Podkładka samochodowa jest łatwa w zastosowaniu oraz utrzymaniu. Jeśli się odrobinę pobrudzi, wystarczy przemyć ją wodą i po strachu. :-) Bez problemu wpasuje się w każde wnętrze i wygodnie „umości się” na każdej desce rozdzielczej. Nie dość, że posiada najmodniejsze w tym roku i każdemu znane logo Euro 2012, to jeszcze została wykonana w klasycznej kolorystyce: biało-czarnej oraz czarnej z kolorowym znakiem.



Mówią, że gadżet ten to wspaniały pomysł na prezent dla chłopaka. Ja jednak myślę sobie, że każda zmotoryzowana dziewczyna również mogłaby być nim zachwycona. Kto przecież, jeśli nie kobiety, musi mieć tak wiele niezbędnych rzeczy zawsze pod ręką? No właśnie. :-)

Wspominałem, że to produkt licencjonowany? :-) Słowem – obowiązkowy gadżet dla każdego kibica piłki nożnej! O! :-)

piątek, 18 maja 2012

Odliczanie do Euro 2012 czas zacząć!


Cały świat ogarnęła mania Euro 2012. Wszyscy na własną rękę odliczają już dni, godziny i minuty do tej wyjątkowej imprezy sportowej. Niektórym przypominają o niej specjalne telebimy zlokalizowane w wielu miastach. Jedno jest pewne, nie możemy się już doczekać wspólnego przezywania tych sportowych emocji! :-)

Jeśli Wy również należycie do tych osób, którzy nie chcą z tego przedsportowego szumu uronić ani minutki, nie wspominając już o tym, kiedy wszystko się rozpocznie na dobre, koniecznie powinniście zaopatrzyć się w gadżety, dzięki którym wszystko będziecie mieć pod kontrolą. Tak, tak – mówię o zegarkach. Jednak nie są to zwykłe czasomierze, a specjalne – z logo Euro 2012. Do wyboru i koloru: na rękę w kolorach białym, czarnym, czerwonym albo w puszcze z logo lub z maskotkami wydarzenia – Slawkiem i Slavko.





Za każdym razem, jak będziecie na niego spoglądać, przypomnicie sobie, że już niedługo Euro 2012 i Wasze ciało ogarnie fala radości. Tak, wiem coś o tym. Ba! Takie zegarki sprawdzą się również znakomicie, kiedy nasi już sięgną po największą wygraną. Będą miłą pamiątką. Myślę, że takie gadżety mogą stanowić również świetny pomysł na prezent dla kibica. Nie wierzycie? Sprawdźcie to koniecznie sami! :-)

środa, 16 maja 2012

Zróbmy hałas!


Znacie receptę na odlotową, hiper udaną, odjazdową imprezę? Zanim odkryję wszystkie karty, spróbuję Was naprowadzić. Nie chodzi o dobrą muzykę ani o doborowe towarzystwo, choć bez wątpienia te składniki również mają wielkie znaczenie. Wiecie, co sprawa, że tłumy szaleją na stadionach podczas oglądania sportowych zmagań? Nie będę Was dłużej trzymał w niepewności – głośny doping!

Wyobrażacie sobie, jak nasi wybiegają na murawę i zamiast oklasków, śpiewów, wrzasków wita ich pojedyncze klaśnięcie w dłonie lub – co gorsza – cisza? Brrrr… Aż ciarki przechodzą po plecach. A przecież jest Euro 2012, jest zabawa i musi być hałas! :-)



Na wszelki wypadek, gdybyście poddali się emocjom i pozdzierali gardła, mam dla Was wspaniały gadżet, którego nie powstydziłby się żaden prawdziwy kibic. Ba! Jest to obowiązkowy gadżet dla kibicaskładana trąbka kibica.

Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale jak tylko się chwyci ją w dłonie i zacznie pompować póki sił starczy, stadion zahuczy, a nasi dostaną doping do pozazdroszczenia. Ba! Nie będą mieć już wyjścia i będą musieli dokopać przeciwnikom. :-) Bramka za bramką, bramka za bramką, owacje na stojąco, okrzyki pomieszane z brawami… Widzicie to już oczami wyobraźni? Ja po cichu liczę na taki scenariusz Euro 2012:-) Jestem przekonany, że Wy też macie nadzieję, że się spełni. :-)

Z tą trąbką rozkręcicie każdą sportową imprezę!

czwartek, 10 maja 2012

Kiedy lodówka puszcza oko, wiedz, że coś się dzieje…


Spożywanie śniadania w samotności? Picie kawy w pojedynkę? Nuuuuuudaaaaaa! Dlatego postanowiłem coś na to poradzić. W końcu mam łeb nie od parady, prawda? :-) Czasem przecież zdarza się, że o towarzystwo trudno.

Uśmiechnąć się nie uśmiechnie, ale za to pozwoli spojrzeć sobie głęboko w oczy… Lodówka, szufelka, mikrofalówka czy co tam tylko wybierzecie sobie na towarzysza porannego szamania, w ułamku sekundy mogą zostać spektakularnie i prosto ożywione! :-) Jak? Wystarczy zaopatrzyć się w Nikodamę Mrugające Oczy. Gadżet ten pozwoli nie tylko na zorganizowanie sobie towarzystwa, które chętnie wysłucha porannych wywodów i historii podsuniętych naszej podświadomości podczas snu, ale przede wszystkim przemieni zwykłe, stare sprzęty, które dawno nam się znudziły w ekstra bajer!


Gadżet – mrugające oczy posiada przyssawki, dzięki którym można go przytwierdzić do dowolnej powierzchni. Gdyby mruganie szafy czy kosza na śmieci trochę jednak Was nużyło i czulibyście się dziwnie pod obserwacją domowych sprzętów, możecie jednym paluszkiem wyłączyć je, korzystając z przycisku ON/OFF. Jestem jednak przekonany, że tak pokochacie swoje ozdobione w ten sposób sprzęty, że guzik ten wcale nie będzie Wam potrzebny. Co jakiś czas będziecie tylko namiętnie zmieniać baterie i czekać, by zmywarka z werwą i radośnie do Was puściła oko. :-) Żeby dodać spojrzeniu wyrazistości, do zestawu dołączone są specjalne, zabawne ozdoby. Wystarczy tylko puścić wodze fantazji i już można nadać mechanicznym twarzom prawie ludzką twarz z wymalowanymi na niej emocjami…

Ale co ja Wam będę opowiadał! Musicie to zobaczyć na własne oczy! :-)