środa, 16 maja 2012

Zróbmy hałas!


Znacie receptę na odlotową, hiper udaną, odjazdową imprezę? Zanim odkryję wszystkie karty, spróbuję Was naprowadzić. Nie chodzi o dobrą muzykę ani o doborowe towarzystwo, choć bez wątpienia te składniki również mają wielkie znaczenie. Wiecie, co sprawa, że tłumy szaleją na stadionach podczas oglądania sportowych zmagań? Nie będę Was dłużej trzymał w niepewności – głośny doping!

Wyobrażacie sobie, jak nasi wybiegają na murawę i zamiast oklasków, śpiewów, wrzasków wita ich pojedyncze klaśnięcie w dłonie lub – co gorsza – cisza? Brrrr… Aż ciarki przechodzą po plecach. A przecież jest Euro 2012, jest zabawa i musi być hałas! :-)



Na wszelki wypadek, gdybyście poddali się emocjom i pozdzierali gardła, mam dla Was wspaniały gadżet, którego nie powstydziłby się żaden prawdziwy kibic. Ba! Jest to obowiązkowy gadżet dla kibicaskładana trąbka kibica.

Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale jak tylko się chwyci ją w dłonie i zacznie pompować póki sił starczy, stadion zahuczy, a nasi dostaną doping do pozazdroszczenia. Ba! Nie będą mieć już wyjścia i będą musieli dokopać przeciwnikom. :-) Bramka za bramką, bramka za bramką, owacje na stojąco, okrzyki pomieszane z brawami… Widzicie to już oczami wyobraźni? Ja po cichu liczę na taki scenariusz Euro 2012:-) Jestem przekonany, że Wy też macie nadzieję, że się spełni. :-)

Z tą trąbką rozkręcicie każdą sportową imprezę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz