O rany Julek! Euro 2012
już za kilka dni! Czy też czujecie już lekkie podekscytowanie? :-) Gdyby nie supeł piłkarski gadżet, pewnie już dawno eksplodowałbym ze
szczęścia i z rosnących we mnie emocji! :-) Chcecie zobaczyć, co takiego pozwala mi trzymać nerwy na wodzy?
Zdaje się, że Piłka
Antystresowa UEFA EURO 2012 będzie moim nieodłącznym towarzyszem w czasie
rozgrywek piłkarskich… Jest malutka, a więc bez problemu zapakować można ją do
kieszeni, miła w dotyku i elastyczna, choć nie poddaje się odkształceniom dłoni.
Mam nadzieję, że nasza drużyna również nie podda się bez walki z przeciwnikami. :-) Niemniej jednak emocje już teraz
towarzyszą mi ogromne, a co będzie, jak nasi wbiegną na murawę? Gdyby nie piłka antystresowa z pewnością
odszedłbym od zmysłów, a tak w najtrudniejszych momentach będę ją mocno
zaciskał w dłoni i po kłopocie. :-)
Ponieważ gadżet ma
również logo Euro 2012, kiedy emocje
już opadną, a na stadionach ucichną oklaski i okrzyki, ja będę miał wspaniałą
pamiątkę, która będzie mi przypominać o tym wspaniałym piłkarskim wydarzeniu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz