wtorek, 16 kwietnia 2013

Porządki nie muszą być nudne

Wiosenne porządki – na ich myśl nie jeży się chyba tylko Perfekcyjna Pani Domu…Tony kurzu do wytarcia, kilogramy piasku do zamiecenia (nie pod dywan!), mrowie okien do wypucowania na błysk – wymieniać można w nieskończoność… A ile można sprzątać?

Z tym pomocnikiem porządki przejdą jak z bicza strzelił i w dodatku nie będą wymuszoną koniecznością, a przyjemnością. Wszystko to za sprawą sprytnego gadżetu – Robo Szczotki, którego przed użyciem trzeba sobie złożyć. Nic prostszego! W zestawie znajdują się bowiem wszystkie niezbędne komponenty: silniczek, pokrywa silniczka, talerz podstawy, uchwyt na małą szczotkę, uchwyt na dużą szczotkę, obudowa baterii z pokrywą, duża szczotka, mała szczotka, wkręty śruby, nasadki, ruchome oczy oraz druciki do umocowania narządu wzroku tego pociesznego, pomocnego robocika. Do tej roboty każdy – duży i mały będzie się palił! :-) Ba! Prawdopodobne jest, że do porządków również. :-)




Ale Robo Szczotka to nie tylko pracujący robot. To także zabawka edukacyjna, idealny pomysł na prezent dla małego majsterkowicza, który może zaszczepić bakcyla robotyki w młodym umyśle i świetny kompan do zabawy zwłaszcza dla najmłodszych domowników, których do robienia porządków w zdecydowanej większości trzeba zachęcić sposobem, np. takim jak ten. :-)

Marzenia rodziców mają szansę się spełnić – już nie trzeba będzie przypominać pociechom o sprzątaniu pokoju. Hurra! :-) Ach, gdyby jeszcze była maszyna, która sprzątałaby porozrzucane po pokoju ubrania i układała zabawki na półkach… :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz