poniedziałek, 19 listopada 2012

System nawigacji toaletowej

Ponieważ dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Toalet, pomyślałem, że podzielę się z Wami informacją o gadżecie nietypowym, ale takim, który jednak powinien na dobre zagościć w Waszych łazienkach.

Kiedy myślicie o gadżecie toaletowym, pierwsze, co pewnie przychodzi Wam na myśl, to Toaletowy Bob :-), odbajerzony wieszak na szczoteczki do zębów :-) czy śmiechowy papier toaletowy :-). Tymczasem czas pokazać światu wyjątkowy gadżet o tajemniczo brzmiącej nazwie: System nawigacji toaletowej.



Przyjrzyjcie mu się bliżej i powiedzcie, jak myślicie, jakie zastosowanie może mieć taki gadżet? :-) Imprezowicze z pewnością jednogłośnie odpowiedzą, że to nawigator poimprezowy, który niczym latarnia morska, neon lub dyskotekowa lampka zaprowadzi wprost do celu. :-) Damska część ankietowanych :-) ucieszyłaby się, patrząc na taki gadżet, upatrując w nim ułatwienia dla swoich dzieci w korzystaniu nocą z toalety.  Trudno się z tym nie zgodzić. Ja jednak poszedłbym krok dalej i powiedział, że system nawigacji toaletowej to gadżet, który docenią wszyscy domownicy – bez wyjątku. :-) Komu z nas nie zdarzyło się po omacku, zaspanym, kroczyć do toalety po ciemku, by nie obudzić pozostałych?

Lavnav został bardzo sprytnie zbudowany. Ma wbudowany czujnik ruchu, który uruchamia podświetlenie, kiedy wyczuje, że ktoś zbliża się do sedesu i wyłącza je, gdy nie będzie po wszystkim. Żeby tego było mało, system nawigacji toaletowej świeci się w dwóch kolorach: kiedy deska sedesowa jest podniesiona - na czerwono, zaś kiedy jest położona – na zielono. Prawda, że „mądre” urządzenie? :-)




Ponieważ, jak to zwykle bywa, pełni szczęścia trzeba odrobinę pomóc, wystarczy, że załadujecie urządzenie dwoma bateriami AA i przykleicie Lavnava do wewnętrznej strony klapy, a będzie gotowe do działania! :-)

Koniecznie spróbujcie i zamontujcie taki gadżet w swojej łazience.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz